Deep inside the silence staring out upon the sea
The waves are washing over half forgotten memory...

14 marca 2010

Rilyanárë - 12.

Moje włosy swobodnie spływały na kołyszące się od wiatru wysokie trawy. Suche już, żółtawo-czerwone łodyżki cicho szeleściły i rozsypywały nasiona przy każdym dotknięciu. Przez chwilę, wpatrując się w owada, czepiającego się listka, pozazdrościłem mu braku świadomości problemów świata. Podniosłem głowę.

Rainil siedział na trawie, oparty plecami o wschodnią ścianę bramy. Patrzył w przełęcz, za którą widniała dolina Nevrastu, tam gdzieś, bardzo daleko, wśród moczarów i bagien, lśniło lustro Linaewen. Zaczął śpiewać, cicho:

W jezior perle – Linaewen, w czystej wodzie podniebnej
złoto-białe zakwitną wodne jaskry.

Ponad tafli powierzchnią tulipanów się pysznią
w drżącym lustrze Linaewen srebrne kwiaty.


Uśmiechnął się smutno, i jeszcze ciszej zaśpiewał, tylko ledwie słyszalnym szeptem:

– Chmury białe – pierwiosnki – chylą pąki wiatrowi
w wodnym bagien odbiciu nieba barwy.
Niech pokłonią się brzozy ponad turzyc kępami,
białe wyjdą korony z głębi wody
i srebrzyste gwiazdeczki nad Linaewen brzegami
pięknem swym mnie zachwycą w trawie skrytym...
[1]

– Dziwię się czasem drgnieniom mego serca – szepnąłem – które związało się z Endorem wbrew mojej wielkiej tęsknocie za I Már Calassë Alduva[2].

Piosenka, którą nieraz słyszałem śpiewaną radośnie, teraz wydała mi się przejmująco smutna.

Rainil opuścił głowę i odczułem, że i jego serce rozdarte jest pomiędzy dwiema tęsknotami – dwiema miłościami rozdzielonymi smutkiem.

– Rozdzielonymi ostrzem miecza – odezwał się.

Wstał. Ruszył z powrotem w dół ku Morzu.

Ale ja zostałem jeszcze, bo potrzebowałem teraz spokoju tej łąki, pełnej drobnego, jakże beztroskiego życia. Może jednak tu doznamy uleczenia, przecież jest nadzieja i Pokój, choć strzeżony. A ten, który temu pokojowi zagraża, oblężony jest w swej twierdzy. Lecz strach wkradał się Noldorom w serca, bo wydawało się czasem, że Nieprzyjaciel drwi z nas. Siedzi przecież w swej wielkiej fortecy na północy, zbrojąc się i rosnąc w siłę. Kruchy jest pokój, którego bronią straże rozstawione wzdłuż Ered Wethrin.



[1] Wiersz o jeziorze Linaewen mówi o konkretnych gatunkach roślin rosnących na moczarach Nevrastu. Są to: złoto-białe wodne jaskry – jaskier wodny (Batrachium aquatile), tulipanów srebrne kwiaty osoka aloesowata (Stratiotes aloides), pierwiosnki – okrężnica bagienna (pierwiosnkowate: Hottonia palustris), białe korony – grzybień północny (Nymphaea candida), srebrzyste gwiazdeczki – gwiazdnica błotna (Stellaria palustris).

[2] I Már Calassë Alduva (quen.) – Dom w Świetle Dwóch Drzew; nazwa osiedla pod Tirionem, gdzie mieszkał Rilyanárë.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz